plis pomocy szukam i nie wiem co mam kupić :cry:
czarny niecały roczny lakier na mojej octavii wymaga nawoskowania przed zimą.
wiem że cały wątek o tym jest, czytałem wiele razy wiele postów ale bardziej zgłupiałem niż się coś dowiedziałem ...
proszę o podanie bardzo konkretnej nazwy:
- jaka glinka
- jaki wosk
- jaki potem stosować szampon
tylko o tyle proszę :twisted:
resztę sobie wypucuję sam :lol:
jeszcze się pochwalę a co kropelkami uzyskanymi na klapie paska po korekcji deox1, s17+, s40 i na to colli 476 :
co prawda fotograf ze mnie żaden ale mam nadzieję, że coś tam widać
Pytanie z cyklu smiesznych ale nie chce zakładac nowego topicu.
Gdzie w O2FL montujecie buteleczki zapachowe (typu ambipur itp) bo na kratkach nawiewu to jakas masakra ze wzgl na ich polokragly kształt. Jest tak przechylone ze nic nie pachnie, moze zakladac do gory nogami ?
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
GRUBEER, powiedz lepiej jak wypada te Koch Chemie na tle innych kosmetykow megs,smartwax,autoglym ..
Więc tak podam na przykladzie kolegi z innego forum
CYTAT: "Dzisiaj udało mi się sprawdzić zastosowanie i skuteczność czterech środków Koch Chemie.
Na pierwszy ogień poszedł Reactive Wheel Cleaner.
Butelka elegancka, atomizer spory, z blokadą.
Na zimne, brudne, nie myte tydzień felgi, po przejechaniu około 500km po mieście i okolicach.
Pyłu z klocków sporo. Pierwsze psiknięcie i miłe zaskoczenie działaniem atomizera: bardzo dobrze
rozpyla, robi praktycznie mgiełkę ale kierunkowo akurat rozproszoną. Wystarczy delikatnie nacisnąć, ma chyba przemyślanie porobione dźwignie. Dzięki temu daje preparatu mało, ekonomicznie. Na jedną felgę wystarczy psiknąć z pięć razy, nie do końca naciskając. Po aplikacji na cztery felgi ubyło go bardzo niewiele.
Zapach ciężki do określenia, chemiczno-owocowy. Nie jest nieprzyjemny. Ale czuć go do końca mycia auta. Po aplikacji środek powoli zmienia barwę na różową, potem czerwoną, aż do buraczanej. Anglicy takie mają. Zaczyna płynąć z brudem. Myłem szczotkami jak na zdjęciach. Brud się "rozmaślił", wystarczyło delikatnie przeciągnąć szczotką. Przechodzi do dna. Naprawdę porzadnie usuwa nawet stare zanieczyszczenia.
Myje się nim szybko i skutecznie. Myślę, że wosk czy sealant nie ma szans z tym środkiem.
Zmyłem normalnym wężem. Myjka zebrałaby sama, bez szczotki.
Ceny nie znam. Może zostanie on wprowadzony do normalnej sprzedaży. Warto. Chyba, że kosztuje powyżej 50pln.
Bo jest wydajny, dużo bardziej od np. Ataka do felg Autolandu. Cenowo pewnie nie wygra z Nielsenem Non Acidiciem, ale skutecznością w niczym mu nie ustępuje. Myje się nim przyjemniej. "
Marecki opisz jaki był zakres prac i jakie kosmetyki były używane, bo efekt końcowy wyszedł REWELACYJNY
Nie wiem czy ktoś o tym mówił ale jest tez taki sam produkt SONAX-u i działa dokładnie tak samo. Kosztuje sporo bo 32PLN za 0,5l niestety rozpylacz ma mocno nie ekonomiczny i nieraz potrafi pójść cała butla na 4 koła, ale jak sie go użyje z umiarem to efekt jest 100% taki jak u kolegi Grubeer. POLECAM
mam pytanie, znacie moze w okolicy Gliwic zaklad ktory mozna polecic do polerki? Myslalem o kupieniu sobie maszyny, ale porzadna maszyna kosztuje kilaset zlotych, wiec nie jest to oplacalna inwestycja.
mam pytanie, znacie moze w okolicy Gliwic zaklad ktory mozna polecic do polerki? Myslalem o kupieniu sobie maszyny, ale porzadna maszyna kosztuje kilaset zlotych, wiec nie jest to oplacalna inwestycja.
Poczekaj do wiosny :twisted: będziemy mieli kilka samochodów na dolnym śląsku do zrobienia to podskoczymy do Ciebie
mam pytanie, znacie moze w okolicy Gliwic zaklad ktory mozna polecic do polerki? Myslalem o kupieniu sobie maszyny, ale porzadna maszyna kosztuje kilaset zlotych, wiec nie jest to oplacalna inwestycja.
Poczekaj do wiosny :twisted: będziemy mieli kilka samochodów na dolnym śląsku do zrobienia to podskoczymy do Ciebie
to o moje też możecie zahaczyć :P . A droga taka przyjemność?
Komentarz